To jest film dla sympatyków vintage i niespiesznej akcji. Na filmwebie jest wiele takich osób ;)

Grzeszysz. To ekranizacja powieści. Klasyka.,która nie ma nic wspólnego z "Lupinem" z 2021,gdzie bohater inspiruje się postacią Arsene'a. To był przebój w Polsce i na swoje lata jest b.d. zrobiony. Najwidoczniej seriale ze spokojnym tempem, bez przemocy
nie są dla ciebie.

Nic nie mówiłem że ma mieć coś wspólnego. Ani że nie podoba mi się tempo. Jedynie o czym wspomniałem to to że serial wygląda biednie... bo wygląda. Budżet musiał być bardzo mały. W porównaniu z jeszcze starszymi filmami/serialami ani trochę nie jest w tym aspekcie dobrze zrobiony. I nie rozumiem na jakiej podstawie wyciągasz że wolne filmy/seriale nie są dla mnie.

To po co wspominasz o nowym Lupinie ? Czyli liczy się dla ciebie jedynie budżet. Sam napisałeś,że nie rozumiesz wysokiej oceny serialu,czyli nie jest on dla ciebie,skoro niedostrzegasz nic więcej po za ograniczeniami finansowymi twórców.